okładka Powieść Siri Hustvedt stanowi wnikliwy i intrygujący portret nowojorskich środowisk intelektualno-artystycznych lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Leo Hertzberg, profesor historii sztuki na Uniwersytecie Columbia, wspomina dzieje przyjaźni z malarzem Billem Wechslerem, którego twórczość go fascynuje. Dzięki pochlebnym recenzjom profesora Bill staje się uznanym malarzem, hołdującym jednak surowemu kodeksowi moralnemu. Jest całkowicie nieprzekupny, nie poddaje się komercji, w czym pomaga mu jego silna osobowość. Leo żeni się z Ericą (oboje są niemieckimi żydami, którzy w dzieciństwie uciekli z Berlina, ratując się przed Holokaustem), Bill zaś poślubia Lucille, autystyczną poetkę. Obie pary mieszkają w jednej kamienicy w artystycznej dzielnicy Nowego Jorku, w obydwu małżeństwach rodzą się synowie. Niewątpliwym atutem Co kochałam są niezwykle sugestywne, głęboko zarysowane portrety nowojorskich artystów i naukowców. Towarzyszymy im w ich pasjach, przy pracy, jak również przy badaniach naukowych.