Marilyn Monroe nie mogło zabraknąć wśród gwiazd goszczących na naszej sofie.

„Ale wiesz, zmieniamy się, kiedy zmieniamy miejsce. Wszyscy mamy wiele ról, różne sposoby bycia sobą w różnych miejscach. Nie jestem taka sama w Hollywood i w Nowym Jorku. Jestem inna w tym barze.”

Jaka była? Część prawdy poznamy dzięki książce Michela Schneidera „Marilyn. Ostatnie seanse”.